Buty dedykowane pronatorom/ supinatorom – fakty i mity

11-12 stycznia odbyło się sympozjum Sportowiec Amator na którym prelegenci – lekarze, fizjoterapeuci, trenerzy, psychologowie- prezentowali swój punkt patrzenia na sport amatorski. Dziś przedstawię podsumowanie krótkiego, ale wydaje mi się najciekawszego wykładu doktor Urszuli Zdanowicz pod tytułem Jestem pronatorem czy supinatorem ? Fakty i mity. Wpis uzupełnię wnioskami z prelekcji doktora Andrzeja Boszczyka, który na warsztat wziął wkładki do butów. W swym wystąpieniu zadał pytanie: czy wkładki mogą realnie pomóc biegaczom?

prawa stopa koślawa i szpotawa (źródło: ortoreh.pl)

Na początku warto wyjaśnić kilka pojęć. Pierwsze z nich to pronacja i supinacja. Ustawienie tyłostopia określa czy jesteśmy pronatorami, czy supinatorami, czyli czy mamy koślawą (ustawioną do wewnątrz), czy szpotawą (przechyloną na zewnątrz) piętę. Przy pronacji palce stóp zazwyczaj skierowane są w kierunku podłogi, przy supinacji palce skierowane są nieznacznie w górę. W stawie skokowym mamy do czynienia z dwoma ruchami:  wprostem i zgięciem. Do tego mamy jeszcze ruch przywiedzenia i odwiedzenia (rotacja kości skokowej wokół jej długiej osi), czyli inaczej mówiąc ruch rotacyjny stopy do wewnątrz lub na zewnątrz.  Wreszcie – podczas chodu czy biegu zachodzą kombinacje tych ruchów. Inwersja to połączenie zgięcia, przywiedzenia, supinacji, a ewersja to miks wyprostu, odwiedzenia i pronacji.

 

No dobrze, przejdźmy do konkretów z prezentacji.     Dr Zdanowicz powołując się na aktualne badania stwierdziła, że podparcie łuku podłużnego stopy (stosowany w butach dla pronatorów tzw. heel flare) w zasadzie nie zmienia całkowitej ewersji stopy i stawu skokowego. W przypadku bocznego wsparcia wpływ na całkowitą ewersję stopy i stawu skokowego pozostaje minimalny. Co więcej badania wskazały brak wpływu usztywnienia zapiętka  na całkowitą wartość ewersji stopy (przesztywnienie pięty miało rzekomo dawać lepszą stabilizację tyłostopia).

Od 80 do 100 % biegaczy utrzymuje taki sam wzorzec ruchu niezależnie od rodzaju obuwia

Jak dodaje doktor Zdanowicz: Zmiany wzorca ruchu pod wpływam zastosowanych wkładek są niewielkie i niesystematyczne. Znacznie większe są różnice międzyosobnicze. Co ciekawe nie ma dowodów naukowych mówiących o tym, że nadmierna pronacja podczas chodu lub biegu zwiększa ryzyko kontuzji! Przykładem biegacza z nadmierną pronacją jest wielokrotny Mistrz Świata i dwukrotny Mistrz Olimpijski Haile Gebrselassie. Zatem korelacja między ustawieniem stopy (w dedykowanym pronatorom/ supinatorom bucie) a ryzykiem urazu jest niewielka. Kinematyka kończyny oddziałuje w minimalnym stopniu na zmianę butów i/lub wkładek.

Podobne wnioski wysnuwa dr Andrzej Boszczyk. Dodaje, że w tym momencie nie ma dowodów by dedykowane biegaczom wkładki do butów mogły chronić przed przeciążeniami tkanek miękkich (mięśni, stawów itd). Udowodniono jedynie ochronę przed występowaniem złamań zmęczeniowych.

If the shoe fits, wear it

Benno M. Nigg

Zarówno dr Zdanowicz jak i dr Boszczyk przyznają, że przy doborze butów/wkładek biegowych powinniśmy kierować się subiektywnym odczuciem komfortu! To właściwie jedyne kryterium przy ich wyborze.

Polecana literatura: Biomechanics of Sports Shoes Benno M. Nigg

2 myśli nt. „Buty dedykowane pronatorom/ supinatorom – fakty i mity

    1. Adrian Zarzecki Autor wpisu

      Jeśli dobrze rozumiem- tu istotna jest grubość podeszwy (amortyzacja) + taki profil wkładki, który będzie subiektywnie najlepszy dla Ciebie. Do tego trzeba pamiętać o regularnej wymianie butów.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.