Dzienne archiwum: 9 lutego 2020

Szybszy kraul

Sposoby na szybsze pływanie są zasadniczo trzy. 1. Możemy poprawić frekwencję (kadencję) ruchów – pod warunkiem utrzymania długości kroku pływackiego. 2. Możemy zwiększyć długość kroku pływackiego przy podobnej frekwencji 3. Możemy – co jest najtrudniejsze – poprawić oba parametry naraz.

Zacznijmy od wyjaśnienia pojęć:

cykl pływacki – dwa ruchy w stylach asymetrycznych (tj. kraul/ grzbiet); jeden ruch w stylach symetrycznych (tj. klasyk / delfin);

frekwencja – liczba cykli pływackich na minutę;

długość kroku pływackiego – odległość przepłynięta w jednym cyklu ruchowym.

Podstawowym wyzwaniem dla triathlonistów amatorów jest utrzymanie optymalnej długości kroku pływackiego na dystansie (względnie stałej liczby cykli na zadanym odcinku) . Dla przykładu w zadaniu 10x50m kr p.20″ (p – przerwa) – równe tempo! – pierwsza długość basenu pokonywana jest na 21 cykli kraulowych, zaś ostatnia na 28 cykli. Z czego wynika różnica? To może być jeden – lub więcej – z poniższych punktów: zaczyna brakować fazy chwytu wody – podpieramy się; faza wykończenia ruchu jest nieefektywna lub jej nie ma (skracamy ruch); zaczynamy kopać bardzo szeroko i/lub z kolana; przestajemy trzymać biodra wysoko – tracimy opływową linię; zaczyna nam brakować stabilności i równowagi w wodzie; zadzieramy głowę przy wdechu; zaczynamy przecinać oś ciała podczas pracy ramionami. To tylko niektóre bolączki wymagające poprawy. W skrócie – brakuje siły, koordynacji, wytrzymałości, techniki. Wracając do powyższego zadania. Aby utrzymać prędkość, z początkowych odcinków zadania, zazwyczaj zwiększamy frekwencję (liczbę cykli/ minutę – amatorzy prezentują kadencję w granicach 30-40). Pół biedy jeśli jesteśmy w stanie płynąć tym samym tempem, gorzej jeżeli pomimo zwiększonej frekwencji zwalniamy. Najgorzej jest jednak wtedy gdy pomimo że zwalniamy, myślimy że płyniemy tak samo szybko lub szybciej. Brak świadomego poruszania się w wodzie jest jedną z głównych przeszkód na drodze do doskonaleniu naszego pływania.

Najwybitniejsi pływacy potrafią kontrolować czas na zadaniach x100m z dokładnością do 0,2 sekundy!

Przejdźmy do przykładowych zadań na poprawę frekwencji:

4x100m (50m kr ratowniczy/ 50m kr stała liczba cykli na kolejnych odcinkach + równe tempo) p.30-60″

8-20x25m start w 30″-45″, mocno! – równa liczba cykli!

8x50m kr (15m prędkość submaksymalna z utrzymaniem stałej liczby cykli/ 20m wolno i technicznie, 15m prędkość submaksymalna z utrzymaniem cykli) p.30″-40″

Tutaj prezentuję zadania na poprawę długości kroku:

2x4x50m p.30″, stałe tempo, na każdej kolejnej długości w danej serii zmniejszamy liczbę cykli kraulowych o 1

200 (25m przekładanka z zatrzymaniem – kolejny ruch kraulowy inicjujemy gdy prędkość spadnie do zera – staramy się utrzymać równowagę w wodzie/ 25m kr na pięściach)

2x4x50 m progresja 1-4, p.20″-30″, z utrzymaniem stałej liczby cykli (zadanie można uprościć do 2x4x25m)

Pływanie jest technicznym sportem w którym kontrola czasu-prędkości i techniki przez zawodnika_kę gra dużą rolę. Trudno będzie nam poprawiać czasy jeżeli nie wyrobimy sobie nawyku kontroli – bieżącego monitoringu. Im więcej wiemy o naszym pływaniu – w trakcie realizacji jednostki treningowej, im bardziej jesteśmy świadomi co wymaga korekty i doskonalenia, tym łatwiej będzie nam osiągnąć progres.