Recenzja opasek compressport R2

opaski-r2Wielu sportowców (zwłaszcza amatorów)  dość sceptycznie pochodzi do odzieży kompresyjnej zarówno w odniesieniu do jej skuteczności podczas zawodów, jak i wpływu na szybszą regenerację mięśni po startach.  Nie ukrywam, że ja również nie byłem przekonany do „cudownych” właściwości tych uciskowych dzianinek.

Pomyślałem, że przetestuję na własnym organizmie te „mega moce” kompresji. W moje ręce trafiły        (a precyzyjnie rzecz ujmując – na moje łydki) opaski R2 firmy compressport.  To jeden z bardziej popularnych produktów kompresyjnych. Miałem możliwość sprawdzić je na kilku  treningach i w warunkach bojowych – podczas marcowyego  Półmaratonu Pabianickiego.

Zacznijmy zatem od tego jak producent opisuje wymienione wyżej R2:  COMPRESSPORT redukuje ból mięśni COMPRESSPORT® także po wysiłku wspomaga przepływ krwi przyspieszając regenerację. Z Compressport możesz trenować częściej i ciężej.

Podczas treningów nie odczułem większych zmian, jeśli chodzi o komfort biegu czy lepsze osiągi- używając języka motoryzacyjnego. Co prawda nie robiłem w nich bardzo mocnych tempowych akcentów, ale raczej długie wybiegania w strefie tlenowej.  Jednak podczas zawodów, gdzie praca wykonywana była na 100% przez prawie półtorej godziny, byłem mile zaskoczony z efektów ich działania. Opaski, których praktycznie nie czułem na sobie, dobrze trzymały mięśnie. Nie wiem czy odprowadziły one toksyny z moich mięśni, ale nie czułem standardowego, przy tego typu wysiłku, bólu mięśni łydek , czego nie mogę powiedzieć o udach, które trochę mnie piekły. Jednak na udach nie miałem kompresji. Także zdecydowanie mogę się podpisać pod zdaniem o redukcji bólu.

DETOKS Badania potwierdzają usprawnione usuwanie kwasu mlekowego, nagromadzającego się podczas długotrwałego wysiłku. Opaski COMPRESSPORT® wspomagają krążenie krwi od stóp do serca, dotleniając mięśnie i przyspieszając usuwanie toksyn. 

Co do szybszego usuwania kwasu mlekowego to uważam, że trudno to ocenić przeciętnemu biegaczowi. Faktem jest, że opaski testowane podczas półmaratonu dały mi komfort fizyczny   i psychiczny. Fizyczny, bo mimo dużych przeciążeń chroniły przed skurczami i zabezpieczały przed dyskomfortem związanym z długotrwałym wysiłkiem. Przy gwałtownym przyspieszeniu nie ma się uczucia „palenia mięśni”.  Psychiczny, bo mamy tu do czynienia również z efektem placebo.

REGENERACJA Żadnego bólu po wysiłku! Noś opaski COMPRESSPORT® po kąpieli (w domu, w biurze,  w samolocie), a Twoja regeneracja ulegnie znacznemu przyspieszeniu. Opaski R2 doskonale minimalizują wibracje i mikro urazy mięśni zmniejszając ryzyko kontuzji. Z COMPRESSPORT® wyżej podniesiesz poprzeczkę.

Według mnie największą zaletą opasek jest ich funkcja regeneracyjna. Zakładam je po cięższych treningach i faktycznie na drugi dzień czuję się lepiej. Nogi nie są tak ciężkie. Jeśli chodzi o mikrouszkodzenia włókienek mięśniowych to jest odczuwalna różnica – łydki nie bolą już tak bardzo. To jest bardzo duży atut i głównie z tego powodu polecam R2 wszystkim biegaczom i triathlonistom.

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Lekkie rozciąganie po Półmaratonie Pabianickim

Postscriptum

Opaski testowałem również podczas dwóch tegorocznych startów triathlonowych na dystansie ½ IRONMANa (Brodnica, Serock). R2 dobrze sprawdziły się zarówno na etapie rowerowym, jak i biegowym. Trasa rowerowa w Brodnicy była szczególnie wymagająca. Profil przypominał sinusoidę, a tym samym należało być przygotowanym na długotrwały wysiłek interwałowy. Moim zdaniem opaski zmniejszyły ból związany z mocnym, rwanym tempem. Niewykluczone, że dzięki nim udało mi się uniknąć kryzysów w momentach mocniejszego stanięcia na pedały. Podsumowując ten wątek chcę zaznaczyć, że zarówno na biegu, jak na rowerze R2 trzymały mięśnie w ryzach i pozwalały wykrzesać 100% moich możliwości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.