Miesięczne archiwum: czerwiec 2023

Jak radzić sobie z dyskomfortem podczas treningu i zawodów?

Zawody triathlonowe GIT w Żyrardowie
James Counsilman po przepłynięciu Kanału La Manche w wieku 58 lat powiedział: „Boli tylko raz … od początku do końca”. Jak zatem radzić sobie z dyskomfortem i bólem podczas treningów i startów? 

1. Skoncentruj się na wykonaniu zadania. Podczas pływania, roweru czy biegu skup swoją całą energię na tym co masz wykonać. Ja zwykle koncentruję się na jednej rzeczy, którą powtarzam jak mantrę. Na pływaniu zwykle tym hasłem jest: „wysoka kadencja” lub „rytm”. 

2. Zmień myślenie. Brzmi prosto, ale sami wiemy jak trudno to w praktyce zastosować. Hasła: „wytrzymaj”, „bądź silny”, „lekko i szybko” nie jest tak łatwo zakotwiczyć w głowie, gdy jesteśmy na 35 kilometrze maratonu. 

3. Słuchaj swojej ulubionej muzyki podczas ciężkich sesji. Treningi interwałowe łatwiej wykonać gdy mamy „wsparcie” w postaci motywujących kawałków. Na długich wybieganiach i biegach z narastającą prędkością do Bostonu dobrze sprawdzał się soundtrack z Top Gun Maverick. 

4. Ćwicz obrazowanie metaforyczne. Ja czasem wizualizuję siebie jako czołg (z racji 92 kg wagi) jadący przez pole bitwy i pokonujący każdą przeszkodę. Wierzcie lub nie, ale mi to pomagało i nadal pomaga. 

5. Pogódź się z przeciwnościami. Proces treningowy łączy się z tym, że nie zawsze mamy do czynienia z luźnym wybieganiem i jednostkami typu coffee ride (znane również jako kolarstwo romantyczne). Zaakceptuj dyskomfort łączący się z treningiem/ zawodami. 

6. „Rób to, co w tej chwili możesz robić”. To słowa Dave-a Scott-a – sześciokrotnego Mistrza Świata na dystansie IronMan.Podczas maratonu w Berlinie w 2022 roku w pewnym momencie czułem spory dyskomfort prawego kolana. Postanowiłem skrócić krok, zwiększając jednocześnie kadencję. Prawą stopę przetaczałem po jezdni nieco inaczej niż lewą. Te działania pozwoliły mi utrzymać prędkość i nieco zniwelować ból.

Źródła: „Umysł Mistrza”, Jim Afremow