Często słyszę od znajomych i rodziny, że zazdroszczą mi motywacji i silnej woli (tak jakbym dostał ją w pakiecie od Stwórcy;). Sporo osób, z którymi rozmawiam na temat moich sportowych zainteresowań, uważa że jestem już tak wkręcony w to co robię, że czerpię z treningów wyłącznie satysfakcję i że nie muszę się motywować do wyjścia w teren, bo jedyne co czuję, w takim momencie, to przypływ endorfin. Prawda jest jednak inna. Zdarzają mi się dni, kiedy zwyczajnie mi się nie chce – podczas których ostatnią rzeczą na którą mam ochotę jest wyjście na trening. Opowiem dziś o tym jak mobilizuje się do działania.
Jak zmotywować się do treningu?
Napisz odpowiedź