Przygotowania do startu w Chodzieży zintensyfikowałem po triathlonie w Bydgoszczy. Miałem miesiąc BPSu – bezpośredniego przygotowania pod Mistrzostwa. Szczególny akcent położyłem na trening biegowy i pływanie. Jeśli chodzi o bieganie to w końcu zdrowie pozwoliło włączyć akcenty w trzecim zakresie. Jak wiadomo nie są to najprzyjemniejsze treningi, ale jak się robi je z głową to zwyczajnie oddają. Na pływalni przyzwoicie przepracowałem okres zimowo-wiosenny. Pod koniec sezonu technicznie, oddechowo czy siłowo było u mnie naprawdę dobrze, zatem w ostatnim mezocyklu skupiłem się na poprawie mojego największego – po wytrzymałości siłowej – ogranicznika, czyli wytrzymałości szybkościowej.
Start docelowy – ostatnia prosta
2 komentarze