Triathlon to dyscyplina stosunkowo młoda, której się uczymy. Jeszcze kilka lat temu sam nie wiedziałem o niej zbyt wiele. Przebieg rozmów, które miałem przyjemność przeprowadzić z osobami nie mającymi pojęcia o triathlonie, był czasem „wyjątkowy”. Co więcej opowiadanie o popularnych dziś biegach maratońskich ludziom niezwiązanym z bieganiem, bywało równie „inspirujące”. Oto TOP 10 najbardziej przejmujących, chwytających za serce, autentycznych pytań i/lub komentarzy odnoszących się do triathlonu bądź biegania, których miałem przyjemność wysłuchać.
Miejsce 10
Maraton? Ile to kilometrów?
Jak widzicie nie jest to najcięższy gatunek pytań. Te dopiero przed nami.
Miejsce 9
Triathlon? Aha, triathlon. A tak, znam. To jest bieg, pływanie, strzelanie i…
…szermierka i jeździectwo. Zaprawdę powiadam Ci: błądzisz synu, błądzisz.
Miejsce 8
Przebiegłeś maraton? Fajnie, a który byłeś?
Powiedz tylko: „nie wiem, nie interesuje mnie to” i wychodzisz na gbura i ignoranta.
Miejsce 7
Tak się mordujesz i jeszcze za to płacisz ?!
Tak na marginesie. Zgadnijcie ile w zeszłym roku trzeba było zapłacić za start na zawodach Ironman Frankfurt?
Miejsce 6
Jaki miałeś czas? …Aha. A jaki czas miał pierwszy?
I czar prysł.
Miejsce 5
Ale chyba nie będziesz teraz biegał? Przecież pada.
Na szczęście już nie dostaję takich pytań. Pozdrowienia dla rodziców.
Miejsce 4
Wow. Wygrałeś medal. Gratuluję!
Bez komentarza 😉
Miejsce 3
Wygrałeś?
Ostatnimi czasy dość popularne pytanie.
Miejsce 2
Ale robicie sobie przerwy między tym pływaniem a bieganiem?
Tak, krótką na kawę i papierosa… W związku z tym trochę klasyki: https://www.youtube.com/watch?v=49tTzEifY6M
Tadam tadam Miejsce 1
Ironman?! To ten bohater z komiksu. Zamierzasz się za niego przebierać?
No raczej i za Transformersów też!
…
Jeśli spotkaliście się z równie fajnymi pytaniami/komentarzami, to dajcie znać w komentarzach.
Rewelacja!! 😉 aż sama się zaczęłam zastanawiać czy któreś z nich to nie cytat ze mnie przypadkiem 😛 ale ja wiem przynajmniej ile ma maraton. Pozdro
Dzięki Monika! Zdecydowanie jesteś po jasnej stronie mocy 🙂